Wodór jako paliwo

Poszukiwanie paliwa przyszłości trwa. Zmiany klimatu, zanieczyszczenie powietrza, wyczerpywanie się „tradycyjnych” zasobów energetycznych – wszystko to stawia przed nami wyzwanie, jakim jest znalezienie wydajnej i ekologicznej alternatywy dla dotychczasowych rozwiązań. Jedną z koncepcji rozwiązania energetycznych problemów współczesnego świata jest produkcja wodoru.

Czyste, „zielone”, wydajne i tanie w produkcji. Mogłoby się wydawać, że idealne paliwo nie istnieje. Nic bardziej mylnego – istnieje i znajduje coraz szersze zastosowanie. Mowa o wodorze, nazywanym paliwem przyszłości. Obecnie jest wykorzystywany głównie w transporcie, jednak jego właściwości pozwalają na znacznie więcej. W czym tkwi jego potencjał? Skąd pomysł, aby wykorzystywać wodór jako paliwo? 

Wodór jako paliwo: okiem eksperta

-Choć wodór jest najbardziej rozpowszechnionym związkiem we wszechświecie, w tym również na Ziemi. Niestety nie występuje on na naszej planecie w stanie niezwiązanym, dlatego aby wykorzystywać jego energetyczny potencjał, musimy go produkować. Co więcej – wodór to klucz do magazynowania energii (na przykład pochodzącej z paneli fotowoltaicznych). Jej nadwyżki, które dotychczas były tracone, można wykorzystać do produkcji tego paliwa przyszłości  – wyjaśnia profesor Jarosław Milewski.

Ogniwa paliwowe 

Wodór może być stosowany w ogniwach paliwowych, które są urządzeniami o wielu zaletach z punktu widzenia energetyki – ze względu na prosty schemat budowy i działania. Energia chemiczna jest szybko zamieniana w elektryczną. Urządzenie nie ma części ruchomych, jest ciche i neutralne jeśli chodzi o ślad węglowy. 

Ciepło z natury

Termet, w myśl idei „Ciepło z natury”, uczestniczy w projekcie, mającym na celu skonstruowanie kotła kondensacyjnego zasilanego ogniwami wodorowymi. Urządzenie będzie przeznaczone dla domów jednorodzinnych, niewielkich obiektów biurowych czy przemysłowych. W inicjatywie biorą również udział spółka Fuel Cell Poland oraz Politechnika Warszawska. Nowo powstałe  rozwiązanie będzie odpowiedzią na potrzebę zmian w dostarczaniu ciepła i dobrą alternatywą dla tak zwanych „kopciuchów”. Ma również produkować prąd – a to, jaki rodzaj wytwarzanej energii ma dominować, będą mogli regulować jego użytkownicy. 

-Dla firmy Termet ten projekt to bardzo ciekawe wyzwanie. Nie tylko w kwestii pozytywnych zmian w zakresie ogrzewania domów jednorodzinnych. Traktujemy je również jako nasz wkład do rozwoju polskiej myśli technicznej, a co za tym idzie – gospodarki. Posiadamy zaplecze naukowo-badawcze, które pozwala nam kreować przewagi konkurencyjne oraz zaznaczać naszą obecność na globalnych rynkach – tłumaczy Damian Majer, wiceprezes zarządu Termet. 

Jak będzie wyglądać przyszłość? Może się okazać, że jest bardziej zielona niż nam się wydaje.

Więcej informacji na ten temat możesz znaleźć również w filmie 🔽